HISTORIA PARAFII

     Najwcześniejsza wzmianka na temat miejscowości pochodzi z XIII w. Należała do parafii w Rybniku. Początki samodzielnego duszpasterstwa sięgają lat 1924-1926, kiedy to dojeżdżał z posługą kapłan z kościoła Matki Bożej Bolesnej w Rybniku. Kapłan ten z początku odprawiał nieszpory w kaplicy w Jejkowicach, a później, w co drugą niedzielę Mszę św. w tej samej kaplicy. Z powodu licznego udziału mieszkańców na Eucharystii, z czasem przeniesiono miejsce celebracji do miejscowej szkoły, gdzie za zgodą kierownictwa odprawiano Msze św. w klasie na parterze. Jak się można łatwo domyśleć również i to miejsce okazało się za małe.

     Wiosną 1929 r. zwołano zgromadzenie, na którym mieszkańcy mieli się wypowiedzieć w sprawie budowy kościoła. Jednak większość mieszkańców zarówno Jejkowic, jak i Zebrzydowic opowiedziało się przeciwko budowie. Powodów było wiele. Z jednej strony ludzie bali się obciążeń finansowych, z drugiej wiele osób zarabiało na dowożeniu ludzi furmankami do kościołów w Rybniku. Ludność Zebrzydowic chodziła w tym czasie do kościoła Franciszkanów i niewiele zyskiwała na budowie kościoła w Jejkowicach. Wydawałoby się, że po tym zebraniu sprawa budowy kościoła w Jejkowicach została zamknięta. Nie wszyscy jednak się poddali. Pan Antoni Oleś – późniejszy kościelny – po porozumieniu z naczelnikiem gminy panem Wenclem, zaczął zbierać podpisy wśród mieszkańców opowiadających się za budową kościoła. Po tak przeprowadzonej akcji okazało się, że większość Parafian jest jednak za budową. Po pewnym czasie zwołano kolejne zebranie mieszkańców, na którym postanowiono budować kościół i powołano stosowny komitet.

     Najpierw odkupiono karczmę pana Jana Zielonki, którą już wcześniej upatrzono sobie na budowę kościoła, a potem zabrano się do pracy. Na polecenie ks. dziekana do Jejkowic zaczął dojeżdżać rybnicki wikary ks. Jan Jarząbek, który miał sprawować sakramenty i doglądać przebudowy karczmy. Prace zakończono latem 1929 r. Obok kościoła wybudowano także wieżę i zakupiono 3 dzwony. W ten sposób 5 sierpnia 1929 r., dokumentem wydanym przez kurię, erygowano Lokalię w Jejkowicach. Dokument głosił: Po wysłuchaniu stron zainteresowanych, zarządzam niniejszym, co następuje: ze względu na rozległość parafii rybnickiej, a zatem celem umożliwienia wydajniejszego duszpasterstwa lokalnego, wydzielam niniejszym z obrębu parafii rybnickiej gminy polityczne Jejkowice i Zebrzydowice, które odtąd tworzyć będą samodzielną Lokalię Jejkowice. Nowa Lokalia otrzyma samodzielnego duszpasterza oraz posiadać będzie własny zarząd majątkowy. Lokaliście przysługiwać będzie uposażenie ustawą przewidziane. Lokalia Jejkowice należeć będzie do Dekanatu Rybnickiego. Dekret niniejszy wchodzi w moc z dniem dzisiejszym. Katowice, dnia 5.08.1929 r.

     Nowo powstała Lokalia liczyła 2300 wiernych, a Proboszczem został mianowany ks. Jan Jarząbek, zaś 11 sierpnia 1929 r. odbyło się jego wprowadzenie na probostwo. 15 sierpnia tego samego roku odbyło się poświęcenie kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Szkaplerznej. Kościół ten miał być kościołem przejściowym, aby później wybudować zupełnie nowy. Już 10 stycznia 1935 r. zakupiono pole pod budowę nowego kościoła na granicy Jejkowic i Zebrzydowic, ale na samą budowę trzeba było jeszcze poczekać. Podobnie trzeba było czekać na podniesienie Lokalii Jejkowice do godności Parafii, co stało się 28 maja 1957 r.

     W tak wybudowanym kościele sprawowano Najświętsze Sakramenty aż do II wojny światowej. Niestety w czasie działań wojennych 1945 r. kościół wraz z probostwem uległy całkowitemu zniszczeniu, podobnie jak większość domów Parafii. Trzeba było zastanowić się, co robić dalej: czy budować nowy kościół, czy też odbudowywać zniszczony. Na czas budowy trzeba było gdzieś sprawować liturgię, więc decyzją kurii diecezjalnej na ten cel przeznaczono szkołę w Jejkowicach i kaplicę w Zebrzydowicach. Równocześnie trzeba było podjąć konkretne kroki dla zapewnienia regularnego duszpasterstwa – do tego celu przystosowano barak. W szybkim tempie go wyremontowano i ustawiono na polu, na granicy Jejkowic i Zebrzydowic tak, by nie przeszkadzał w budowie nowego kościoła. Sprawa budowy pozostawała jednak nadal nierozstrzygnięta. 10 marca 1946 r. odbyło się spotkanie informacyjne, podczas którego dyskusja wykazała, że mimo podzielonych zdań większość skłaniała się ku odbudowie starego kościoła. Sprawę rozstrzygnęła dopiero kuria diecezjalna, która wystosowała specjalne pismo do Proboszcza Parafii ks. Jana Jarząbka z decyzją o budowie nowego kościoła w miejscu dogodniejszym dla Parafian z Zebrzydowic.

     Niebawem, dekretem z dnia 28 maja 1946 r. w miejsce ks. Jana Jarząbka, (na własne życzenie został zamianowany Proboszczem w Radlinie, gdyż nie czuł się na siłach budować nowy kościół) powołano nowego Proboszcza. Został nim ks. Karol Orliński. 25 maja 1946 r. ks. Jan Jarząbek złożył urząd proboszcza na rzecz ks. Karola Orlińskiego. Nowy Proboszcz z właściwą sobie energią rozpoczął prace nad budową kościoła i nowej plebanii na granicy wiosek Jejkowice i Zebrzydowice. Ostateczna decyzja w tej kwestii została podjęta na posiedzeniu Rady Parafialnej w lipcu i sierpniu 1946 r. Z racji na zbliżającą się zimę postanowiono zacząć od budowy plebanii, a budowę samego kościoła odłożono na wiosnę przyszłego roku. Ks. Proboszcz stworzył grafik pracy dla Parafian tak, żeby zawsze była odpowiednia ilość pracowników na budowie. W ten to sposób jednego dnia pracowali mieszkańcy Zebrzydowic ze strony lewej (tzw. Kasztanki), później ze strony prawej, a kolejne trzy dni zostały podzielone na Jejkowice.

     Za radą ks. biskupa zaczęto rozbierać zgliszcza starego kościoła, by cegłę przeznaczyć na budowę probostwa. Resztę potrzebnych materiałów miano nadzieję uzyskać od kopalni „Ignacy” z racji na jej powojenny patronat nad kościołem i wioską. Oczywiście zdarzały się momenty krytyczne, w których brakowało sił do pracy albo materiałów do budowy, ale mimo przeciwności jeszcze późną jesienią nowe probostwo zostało pokryte dachem. Ks. Proboszcz 10 lutego 1947 r. na posiedzeniu Rady Parafialnej tak zreferował postępy w budowie: Bóg błogosławił nam w roku uprzednim. Parafia mimo zniszczenia zdobyła się z pomocą Bożą na wybudowanie nowej plebanii. Przed zimą – jak wiadomo – zabezpieczono budowlę przykryciem. Składki i kolęda pozwoliły na zakup sprzętu potrzebnego do wykończenia plebanii. Jak tylko nadejdzie wiosna prowadzić się będzie budowę dalej.

     Rzeczywiście na wiosnę prace ruszyły tak, że już w czerwcu 1947 r. ks. Orliński mógł przeprowadzić się z domu pana Skupina, gdzie chwilowo mieszkał, do nowo zbudowanego probostwa. Równocześnie z wykończeniem budowy probostwa przygotowywano materiały i plany budowy kościoła. Zakładano, że ma być murowany, w stylu neogotyckim, gdyż takie było życzenie Parafian. Konstruktor inż. Andrzej Kotas wraz z projektantem inż. Janem Affą przygotowali plany i opis techniczny budowy. Kościół miał mieć następujące rozmiary: nawa o szerokości 16 m, długości 25 m i wysokości 14 m. Prezbiterium miało mieć wymiary 7.20 m na 8.00 m. Z planem budowy zapoznano Parafian, a jego szczegóły wysłano do kurii diecezjalnej, która 13 maja 1947 r. go zatwierdziła. Po tym przygotowania rozpoczęły się na dobre. Zakończono już budowę probostwa i zaczęto gromadzić potrzebne materiały na budowę kościoła. W tym celu zakupiono 20 tysięcy cegły, 30 m3 drzewa, przewidziano zapotrzebowanie na 400 tysięcy sztuk cegły, 120 m3 drzewa i 1.000 m2 dachówki. Ks. Proboszcz miał nadzieję ukończyć budowę kościoła w surowym stanie jeszcze w 1948 r. 8 kwietnia 1948 r. rozpoczęto prace nad fundamentem kościoła, a już 17 maja tego roku, w drugi dzień Uroczystości Zesłania Ducha Świętego przy tłumnym udziale wiernych, dokonano poświęcenia kamienia węgielnego. Kuria zezwoliła na odprawienie Mszy św. pod gołym niebem na terenie nowo poświęconego placu kościelnego. Prace zaczęły bardzo szybko posuwać się na przód, a i pomoc Parafian, ich ofiarność pomagały w szybszej budowie kościoła. Przeprowadzano także zbiórki w sąsiednich parafiach na ten cel. Tak po ciężkiej pracy i wysiłku Parafian nadszedł przez wszystkich upragniony dzień, bo w XX Niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego 23 Października 1949 r. ks. bp ordynariusz Stanisław Adamski dokonał aktu poświęcenia kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Szkaplerznej i św. Piusa X obejmującego dwie wioski: Jejkowice i Zebrzydowice.

     Wraz z pracami wykończeniowymi myślano już o wewnętrznym wystroju kościoła i tak w 1949 r. zakład artystyczno – rzeźbiarski wykonał balaski dębowe, a w latach 1950-51 położono płytki tarasowe, wykonano ławki, utworzono ogrodzenie wokół kościoła i cmentarza, dokonano radiofonizacji kościoła, zabudowano ogrzewanie. W 1957 r. zlecono pomalowanie kościoła Aleksandrowi Trójkowiczowi z Krakowa i zrobienie głów 12 Apostołów na balustradzie chóru, które wykonał artysta i rzeźbiarz J. Potempa. Kupowano także figury: w 1948 r. kupiono figurę św. Antoniego, a 20 maja 1951 r. na uroczystych nieszporach poświęcono obraz Matki Bożej Fatimskiej. Figurę św. Franciszka poświęcono po nieszporach w dniu 8 lipca 1951 r., a św. Józefa w dniu odpustu 1952 r. Zbudowano także i poświęcono ambonę, konfesjonały i stacje drogi krzyżowej.

     Wiele kłopotu sprawiła budowa ołtarza głównego, gdyż pierwszy jego projekt został odrzucony przez kurię, która nakazała jego zmianę. Dopiero drugi projekt, przygotowany przez adiunkta J. Potempę mógł zostać wcielony w życie. Ustalono, że ołtarz ma przedstawiać Matkę Bożą Szkaplerzną z dzieciątkiem, u jej stóp św. Szymon Stock, a po drugiej stronie grupa dzieci fatimskich. Nad głową Madonny – aureola i dwaj adorujący aniołowie. Górna część absydy miała przedstawiać symbolicznie Trójcę Świętą oraz teksty z lekcji święta Matki Bożej Szkaplerznej. Nowo zbudowany ołtarz uroczyście poświęcono w niedzielę 30 września 1951 r. Później zlecono jeszcze budowę ołtarzy bocznych: z prawej strony Serca Pana Jezusa i z lewej strony św. Barbary, które zostały poświęcone w sierpniu i wrześniu 1953 r.

PROBOSZCZOWIE

  • Ks. Jan Jarząbek, lokalista 1929-1946.
  • Ks. Karol Orliński, administrator 1946-1957, proboszcz 1957-1963.
  • Ks. Klemens Kosyrczyk, 1963-1972
  • Ks. Franciszek Konieczny 1972-1992
  • Ks. Karol Matera 1992-2010
  • Ks. Piotr Winkler 2010-do dziś